Edukacja dla działania
Przypomnij sobie, kiedy ostatnio byłeś/ byłaś na szkoleniu. Znajdź w pamięci wspomnienie, o tym, jak wyglądał proces, od czego się zaczęło i na czym skończyło? Jakie były Twoje emocje w tym czasie? Może coś działo się równolegle — na przykład podczas szkolenia online, prowadziłeś/aś samochód lub gotowałeś/aś obiad?
Przypomnij sobie teraz, czego konkretnego się nauczyłeś/aś? Czy była to edukacja dla działania? Czy wykorzystałeś to co poznałeś/poznałaś?
Jak konkretnie zmieniło się Twoje życie w wyniku tego szkolenia? Pomyśl chwilę.
I jakie masz rezultaty z tego szkolenia? Jest coś konkretnego?
TAK! Mam rezultaty
Jeśli tak, to znakomicie! Znaczy to, że po pierwsze proces był dobrze zaprojektowany, a po drugie dokładnie wiedziałeś/aś co i jak masz zrobić, a po trzecie włożyłeś/aś wymierny wysiłek, aby dokonać transferu wiedzy wprost do swojego działania.
Nie, niestety nie mam rezultatów
Jeśli nie masz konkretnych rezultatów, prawdopodobnie popełniłeś/aś błąd w wyborze szkolenia lub nie jesteś gotowa/gotowy na codzienny wysiłek, z jakim wiąże się dokonanie zmiany.
Lub prowadzący nie przyłożył się do projektowania szkolenia i obiecał złote góry, a nie dostarczył Ci konkretnych rozwiązań, które możesz zastosować w swojej codziennej praktyce. Dlaczego „w codziennej praktyce”?
Dlatego, że zmiany dokonywane w obszarach, w których poruszamy się codziennie, przekładają się na największą zmianę, w jakości naszego życia.
Błąd w wyborze szkolenia
Załóżmy, że jednak popełniłaś błąd w wyborze szkolenia.
Bardzo często uczestnik szkoleń dokonuje zakupu, wiedziony wizją nowego siebie. Często w obszarach, które naprawdę są dla niego kłopotem i ograniczeniem, decyduje się na magiczne szkolenie, które uzdrowi jego byt.
„Zarób milion w rok, nie wychodząc z domu”
„Bądź asertywny/a – nie daj sobie wejść na głowę”
„Odkryj swoje talenty i bądź spełniony/a zawodowo”
„Zarabiaj setki tysięcy ze sprzedaży swojej książki”
„Dostrój się do energii pieniądza i zmień swój status…”
Pomysłów na krzykliwe tytuły rewolucyjnych szkoleń, warsztatów mam w głowie naprawdę wiele. Czytam takie nagłówki, kilka razy dziennie. I zawsze zastanawiam się, jak ludzie dają się nabrać na takie frazesy? Serio.
Naprawdę, nie mam nic do zarabiania milionów w rok – uważam, że to świadczy naprawdę o wielkich kompetencjach, ani też do dostrajania się do energii. Uważam, że nie może być nic lepszego niż transformacja z marudnego i przygnębionego biedaka, któremu jest trudno w świecie, w energetycznego bogacza (niekoniecznie finansowo), który dostrzega pozytywny własnego położenia. Zmiana godna buddyjskiego mnicha.
Dlaczego zwodzą nas obietnice łatwej transformacji?
Jak to jest, że zwodzą nas obietnice łatwej transformacji?
Wiem coś o tym, jestem fanką kupowania programów fitness online. Dużo takich programów i subskrypcji kupiłam! Umiem je kupować ☺
I właśnie na tym zakupie, często kończy się kontakt z potencjalną zmianą – jak tylko zorientujemy się, że zmiana, wymaga jednak zmiany. Dyscypliny każdego dnia, w budowaniu nowych nawyków i kolejnych wyrzeczeń w zakresie tego, co znam i lubię. I w końcu okazuje się, że nowe sposoby działania są jednak trudne. I szybko zapominamy o świeżo zakupionej „nowej wizji siebie”, którą jest znacznie trudniej wypracować, niż „zakupić”.
Sprzedawanie wizji nowego siebie jest stosunkowo łatwe. Ponieważ, któż z nas nie ma ochoty, już jutro być lepszą wersją siebie. Naprawdę nie trzeba wielu wyrachowanych zabiegów marketingowych, aby złapać sfrustrowanego człowieka w „gwarantowaną transformację”.
Marzy mi się, aby każdy sprzedawca, takich wizji był odpowiedzialny za swoje obietnice.
I właśnie tu zaczyna się moja rozprawa…
Czym kierować się przy zakupie szkolenia?
Jeśli kupujesz ekspres do kawy, to nie oczekujesz od przelewowego funkcjonalności, jaką zapewnia ciśnieniowy. Prawda? I chcesz wiedzieć, jak wygląda proces użytkowania ekspresu, aby móc podjąć decyzję, który z nich będzie dla Ciebie najlepszy. To w końcu na realizację swoich potrzeb wydajesz pieniądze, decydując się na przelewowy lub ciśnieniowy ekspres.
Sposób podejmowania decyzji ws. ekspresu nie powinien różnić się od podejmowania decyzji w zakresie zakupu szkolenia, kursu, czy studiów. Jako uczestnik, klient określasz, po co potrzebna jest Ci nowa wiedza, umiejętności – w jakim zakresie chcesz ich używać, następnie dobierasz najlepszą ofertę, która prowadzi Cię do celu. Tak jak w przypadku ekspresu, jeśli nie funkcjonuje on w określonym zakresie, masz prawo go oddać.
Brutalne jest to podejście, prawda? Możecie mi zarzucić, a co z ideą spotkań z ludźmi, a co z pozytywną energią podczas edukacji itp. Jasne, jasne… To bardzo ważne.
Jednak jeśli chcę poznać zasady fizyki, to nie wypełnię tej potrzeby seansem science fiction w kinie i nie pomoże mi w tym kuchnia fusion, prawda? Choć jedno i drugie brzmi intrygująco i na pewno może stać się inspiracją, muszę dobrać inne sposoby, aby naprawdę zgłębić, o co chodzi w tej fizyce.
Podobnie jest z edukacją – tak z edukacją. Szkolenia, warsztaty, lekcje, treningi, mentoringi, tutoringi, coachingi i inne „Innowacyjne metody” to stara, dobra edukacja. Wiem, edukacja brzmi mało sexi, w zestawieniu z wyżej wymienionymi określeniami.
Jak dobrać właściwą metodę transformacji?
Zatem jeśli chcesz konkretnej zmiany w życiu, dobierz właściwe metody tej transformacji. Zdecyduj się na cele, przyjmij metody i cierpliwie, każdego dnia idź po doskonałość w tym zakresie. Nie ma tu nic na skróty.
1. Postaw na dobrego nauczyciela
Pomoże Ci dobry nauczyciel. Dobry to nie taki, który wyniesie Twoje emocje w ekstatyczne obszary, podczas spotkania tysięcznego tłumu na evencie, ale taki, który pozna Cię, Twoje mocne i słabe strony i w konkretnych momentach będzie wiedział, kiedy budować na tych mocnych, a kiedy podnosić te słabsze. Celem edukacji, w tym edukacji dla działania są rezultaty, nie krótkotrwałe emocje oraz “event”, po którym uczestnicy nic nie pamiętają.
Dobry nauczyciel da Ci krytyczny i konstruktywny feedback. Informacja zwrotna jest kluczowa dla rozwoju. Bez niej, trudno jest samemu zauważyć, co możemy robić efektywnej. Dlaczego bez informacji zwrotnej dłużej nam idzie? Dlatego, że metoda prób i błędów może być wykańczająca. Szczególnie jeśli wykonujesz coś w dobrze znany Ci sposób, i nawet jeśli nie prowadzi Cię od do wymarzonego celu, nie potrafisz dostrzec innych dróg. Lub nawet, jeśli mamy inną drogę, to wymaga ona uzasadnienia. Samemu, przede wszystkim trzeba ogromnej motywacji, by wyciągnąć się za uszy. Łatwiej o motywację do nauki, gdy masz przekonanie, że powiedzie Cię ona do konkretnych rezultatów.
2. Zadawaj pytania nauczycielowi
Zatem warto stawiać pytanie przed nauczycielem – dlaczego mam się tego uczyć. Po drugie, sensowna edukacja to ta, z której korzystamy. Aby korzystać z tego, czego się uczymy, treści powinny być skorelowane z naszymi potrzebami. Prawda jest taka, że na nic zdadzą się teorie wykute na blachę, jeśli nie znajdziemy zastosowania ich w naszym życiu, na pewno o nich prędzej czy później zapomnimy. Jeśli jesteś uczniem, ucz się rzeczy potrzebnych i podnoszących jakość życia, a jeśli jesteś nauczycielem, rekomenduję projektować edukację dla działania, nastawioną na rozwijanie konkretnych umiejętności i kompetencji.
3. Stawiaj na praktykę, tym jest edukacja dla działania
Wiem, że klimat w grupie edukacyjnej i dobre intencje są niezwykle ważne, jednak nie samą siłą woli czy umysłu przygotujemy bilans kosztów i strat z minionego roku. Nie samą wolą uczynimy naszą komunikację, asertywną i konkretną w sytuacjach kryzysowych.
Dlatego, jeśli idziesz na szkolenie z rozwiązywania konfliktów, oczekuj, że przetestujesz praktycznie kilka sposobów na wyjście z takiej sytuacji. Jeśli chcesz iść na kurs zarządzania projektem a w jego rezultacie, chcesz powiedzieć, jestem kompetentnym koordynatorem, kompetentną koordynatorką projektu… to zapewne nie powiesz tego po dwudniowym szkoleniu prawda? Oczekuj praktyki. Jeśli kurs gwarantuje Ci zdobycie nowych kompetencji, przyjrzyj się obietnicom i koniecznie zapytaj o metody pracy. Jeśli nie ma metod problemowych, case’ów do rozwiązania, pracy w grupie… to czy na pewno po szkoleniu powiesz o sobie, jestem kompetentnym koordynatorem’?
4. Zwracaj uwagę na plan i cel szkolenia
Nie daj się złapać w obietnice bez pokrycia. Zwracaj uwagę czy szkolenie, w którym bierzesz udział, jest sensownie zaplanowane, czy ma określone cele w wymierny sposób. Jeśli czytasz, że celem szkolenia jest przekazanie wiedzy… To miej świadomość, że to ma być osiągnięcie prowadzącego, prowadzącej. Nie Twoje.
Bo czy Tobie, jako uczestnikowi naprawdę zależy, by prowadzący przekazał wiedzę? Na pewno za to, chcesz płacić pieniędzmi i swoim czasem? Wiedzę znajdziesz w mediach… Oczekuj znacznie więcej, oczekuj instrukcji, transferu wiedzy i implikacji, wprost do zastosowania w Twoim życiu. Edukacja dla działania to określenie, które wskazuje nam na kierunek rezultatu, działanie uczestnika, wykorzystywanie przez niego wiedzy, umiejętności.
Czym jest edukacja dla działania?
Tym jest dla mnie edukacja dla działania. Co ci po teoriach, jeśli nie wiesz, jak z nich skorzystać w życiu. I co Ci po teoriach, które opracowane były w jakiś okolicznościach, w jakiś latach (czasem bardzo odległych), które są dziś już archaiczne. Zobacz, jak szybko zmienił się świat… wojna za wschodnią granicą, zmiany gospodarcze, kryzys… Jak wiedza przekłada się na umiejętności potrzebne w dzisiejszym świecie? Więcej z tematów Metodyki i narzędzi edukatora znajdziesz TUTAJ
I jeszcze jedna mała uwaga. Pamiętaj, że bajerancka technologia edukacyjna, animacje w prezentacjach i nawet AI nie wleją rzeczywistej zmiany w Twoje życie. Bez zmiennie zrobisz to wyłącznie dzięki własnej woli, motywacji i praktyce. Jeśli masz dobrego nauczyciela, który dąży do ustalonych celów, bacząc przy tym na Twoje potrzeby i możliwości, to Twoje szanse na nową, jakość działania potęguje się. Zatem edukacja nie zależy od dobrych slajdów, ani chwytających za serce frazesów, dobra edukacja to ta, którą stosujesz w życiu.
Jesteś zainteresowany/zainteresowana szkoleniami i treningami? Weź udział w Kursach Trenerskich Intro, Fundamentals i Advanced. Wszystkie znajdziesz tutaj.
Korzystasz z Linkedin? Karolinę Mikołajczak znajdziesz tutaj.
Responses